Warto żyć zgodnie z naturą
Warto żyć zgodnie z naturą, czyli o płciowości, płodności, rodzicielstwie i metodach naturalnego planowania poczęć, głównie – ale nie tylko – z myślą o narzeczonych przygotowujących się do małżeństwa.
Warto żyć zgodnie z naturą, czyli o płciowości, płodności, rodzicielstwie i metodach naturalnego planowania poczęć, głównie - ale nie tylko - z myślą o narzeczonych przygotowujących się do małżeństwa...
Książka jest „spisana” po 20 latach spotkań autora z narzeczonymi przygotowującymi się do małżeństwa w Kościele katolickim. Na jej kształt wpłynęły również liczne spotkania z młodzieżą, nauczycielami, katechetami, świeckimi studentami teologii i alumnami w Seminarium Duchownym. Trzeba jeszcze dodać, że wiedzę i doświadczenie zdobyłem również poprzez działalność w Stowarzyszeniu Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny. Wiele nauczyły mnie setki godzin spędzonych na próbach pomocy źle mającym się małżeństwom, będących często w dramatycznej sytuacji, widzących jedyne rozwiązanie w rozwodzie. Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że te małżeństwa mają praktycznie zawsze poważne kłopoty związane z przeżywaniem sfery płciowości. I wreszcie, co chyba jest oczywiste, na kształt książki wpłynęły doświadczenia z własnego małżeństwa, w którym wzrastamy od 22 lat.
Sposób mówienia i dobór argumentów był nieustannie modyfikowany przez, chciałoby się powiedzieć, brutalną rzeczywistość. Bardzo wielu naprawdę przyzwoitych, a zarazem biednych, ludzi ma dziś wypaczone spojrzenie na płciowość i nieodłącznie z nią związaną płodność. Płodność przestała być postrzegana powszechnie jako wielki dar, czy wprost dowód życzliwości Boga (błogosławieństwo, stan błogosławiony), a stała się dla wielu przekleństwem, wręcz przeszkodą w miłości, czymś czego należy się bać i wszelkimi sposobami niszczyć (zabezpieczać się, uważać). Owoc działań płciowych - dziecko jest traktowane jako źródło nieszczęścia (zawód, wpadka, niepożądana ciąża). Przyczyną takiego stanu rzeczy jest zagubienie w rozeznaniu dobra i zła, dość powszechny bałagan moralny, wręcz pomieszanie pojęć w dziedzinie płciowości. Taki stan rzeczy jest celowo napędzany przez tych, którzy na nim, brutalnie mówiąc, zarabiają... Prowadzi to jednak do samozagłady.
Jest tylko jeden ratunek dla każdego człowieka osobiście i dla ludzkości widzianej jako całość: zwrócić się ku naturze, ku prawom bożym, które w tej naturze są odwiecznie zapisane, a przez naukę Kościoła tłumaczone.
Książka Warto żyć zgodnie z naturą jest próbą przybliżenia ludziom bożej i zarazem dającej szczęście wizji płciowości i płodności. O zawartości książki najlepiej powie wstęp do niej:
Książka napisana jest nie po to, by z kimś walczyć, ani nawet by kogokolwiek nawracać. Choć sądzę, że - tym, którzy szukają prawdy - może pomóc. Książka jest dla tych, którzy chcą żyć w zgodzie z naturą ludzką. By umieli dobrze wybierać albo utwierdzić się w przekonaniu, że wybrali dobrze. By mogli pogłębić swą wiedzę na użytek własny i wzbogacić argumentację do rozmów z innymi ludźmi. Myślę, że jest to cenny materiał dla narzeczonych, a także dla wszystkich wychowawców, a więc rodziców, nauczycieli (w tym katechetów), pracowników poradni dla narzeczonych i małżeństw, pracowników opieki społecznej...
Pierwsza część jest zapisem spotkania z narzeczonymi przygotowującymi się do małżeństwa w Kościele katolickim. Zapisem z taśmy, stąd kolokwialny tok wywodów.
Druga część to kompendium wiedzy na temat płodności. Wiedza medyczna przedstawiona jest w przystępny sposób w zakresie potrzebnym światłemu użytkownikowi metod naturalnych. (Nie było zamiarem autora napisanie podręcznika medycznego z zakresu fizjologii, anatomii czy endokrynologii.) Omówiono metody naturalnego planowania poczęć, podstawy tych metod, ich filozofię i wymogi ich stosowania. Ukazuje się na tym tle nonsensowność antykoncepcji. (...)
Ostateczny tytuł "Warto żyć w zgodzie z naturą" mógłby właściwie składać się jedynie z dwóch pierwszych wyrazów. "Warto żyć" powie ten, kto czuje się szczęśliwym. Każdy normalny człowiek chce być szczęśliwym. A przecież życie w pełni szczęśliwe daje życie w zgodzie z sobą samym, rozwój talentów, pełen rozkwit swych ludzkich (również duchowych) możliwości, życie w miłości i w ładzie moralnym. Szczęście płynie wreszcie z twórczości, z kreatywności, której szczytem jest płodność (fizyczna i duchowa). Ostatecznie szczęście daje bycie sobą, czyli tym, do czego zostałem stworzony, życie w zgodzie ze swą człowieczą naturą, z planem jej Stwórcy.
Jacek Pulikowski
Nic tak nie uszczęśliwia człowieka jak życie w zgodzie ze swą własną naturą – bycie sobą w pełni ludzkim wymiarze. Dla ludzi wierzących sprawa jest jasna, bo bycie sobą to bycie tym, do czego zostałem stworzony, przeznaczony, do czego „najlepiej się nadaję”.
On, mój Stwórca wie najlepiej co dla mnie jest dobre i mówi mi to w całym objawionym Słowie. Mówi to w szczególnie skondensowany sposób w Dziesięciu Przykazaniach i podsumowującym je przykazaniu miłości...
- ISBN: 9788389282620
- Stron: 304
- Format: 13 x 20
- Oprawa: miękka
- Cena: 29,00 zł
Po kliknięciu przycisku "Do koszyka" otworzy sie nowa karta i książka zostanie dodana do koszyka w księgarni Izajasz.